powrót

22 listopada 2003 20:10

Jednym skokiem






Nie hałasować, działać skutecznie
Aleksander Kwaśniewski
30.05.2003

Rozmawiał: Krzysztof Grzesiowski

(...)

Ale autorytetem tylko w kwestiach wiary, Panie Prezydencie.

A.K.
– No... Mówi pan o Papieżu?

Tak.

A.K.
– No, dla wielu w kwestiach wiary, oczywiście. To jest pytanie: jak oni określają dla siebie autorytet Papieża, z których Jego słów i wskazań korzystają, ale już w to nie wchodźmy. Wchodźmy we frekwencję, która moim zdaniem powinna być wyższa. Korzystam z okazji, żeby raz jeszcze państwa zachęcić, przede wszystkim używając jednego istotnego argumentu: to jest naprawdę decyzja historyczna, którą podejmiemy w najbardziej demokratyczny sposób. Nie ma niczego w systemach demokratycznych bardziej otwartego, jak referendum. Każdy ma jeden głos, i pan, i ja, i prymas, i premier. I trzeba skorzystać z tej okazji dlatego, że takie decyzje nie mogą się odbywać poza świadomością czy poza udziałem społeczeństwa.



Mój komentarz

Przekaz podprogowy

Mamy przekaz podprogowy: wchodźmy , jednego i apel do świadomości: referendum .

Dwa słowa niebieskie, akcentowane, są podwójnym, więc alarmującym sygnałem dla podświadomości. Słowo zielone (wraz z zajbliższymi) apeluje do świadomości.

Świadomość ma utrudniony dostęp do pamięci dwóch pierwszych słów ( porównaj Długosz 'Bez szansy' i wypowiedzi L.Millera w tym samym dziale 'Polska - wypowiedzi polityków'). Powiązanie zaistniało lecz trudno je zweryfikować.

Zostaje podpowiedziane wprost do umysłu zdanie: 'wchodźmy (tym) jednym referendum '.

Sens 'użycia' przekazu podprogowego dla polityka

Politykowi przekaz podprogowy pozwala 'wypowiedzieć' to, czego nie mógłby powiedzieć jawnie. Słuchacz 'slyszy' ale nie uświadamia sobie i nie moze zaprotestować. Powstaje sytuacja podobna do 'poparcia społecznego' . Pseudopolityk może kontynuować swoje działanie tak, jakby miał poparcie społeczne.

Prawo złamane przez A.Kwaśniewskiego


Pr5/ At4 Nie ma wolności człowiek postępować z drugim tak, że planując pułapkę proponuje transakcję jawnie, 'na rynku', usypiając tym czujność ofiary,

Pod pozorem przekazywania informacji słuchacze zostali wciągnięci w pułapkę przekazu podprogowego.

Hipnoza

Sposób wpajania treści w powyższy sposób jest bliski hipnozie. Różnica polega na istniejącej, ograniczonej możliwości odparcia sugestii. Odpór jest możliwy, kiedy sugestia kłóci się istotnie z wiedzą ofiary. Odporowi sprzyja też duże doświadczenie i postawa nieufności do ' hipnotyzera '.

Spojrzenie na przekaz podprogowy jako na sposób wpływania na ludzi pokrewny hipnozie, pozwala wyraźniej dostrzec pojawiający sie tu charakter relacji 'hipnotyzera' i jego ofiary, która w wyniku takiego działania zostaje w sposób istotny pozbawiona samodzielności. Nikt z nas nie chce być sterowany przez drugiego, jest to więc działanie nieetyczne. Jawna próba takiego działania byłaby oprotestowana.

Oczywiście, jak to już powiedziłem na wstępie, mamy tu doczynienia ze złamaniem prawa Pr5/At4.




powrót